Moją szkołą średnia był „Chemik” – tu uczyłem się zawodu, jednak po skończeniu szkoły nie trafiłem do pracy w Orlenie. Rozpocząłem studia w Warszawie, uzyskałem tytuł licencjata w Wyższej Szkole Turystyki i Rekreacji. Kontynuując naukę w Prywatnej Wyższej Szkole Businessu i Administracji na wydziale Businessu i Administracji Gospodarczej zdobyłem tytuł magistra ekonomii. Uważam, że na naukę nigdy nie jest za późno, więc powinniśmy dokształcać się przez całe swoje życie – żyjąc zgodnie z tą ideą ustawicznie podnoszę swoje kwalifikacje biorąc udział w wielu kursach i projektach.
ZAWODOWO
Dość wcześnie, bo już w trakcie studiów podjąłem pracę w Zakładzie Energetycznym w Płocku. Jako młody człowiek szybko chciałem być niezależny, a do tego potrzebowałem własnych pieniędzy. Niestety moi rodzice żyli w trudniejszych niż my czasach i nie byli w stanie zapewnić mi tego co w chwili obecnej nazywamy już „standardem” – to chyba właśnie tamte trudne czasy nauczyły moje pokolenie jak radzić sobie w życiu, zarabiać i dążyć do zapewnienia bezpieczeństwa sobie i swoim bliskim.
W 1996 roku rozpocząłem pracę w Miejskim Zespole Obiektów Sportowych – była to praca zgodna z moimi sportowymi pasjami – robiłem to, co sprawiało mi satysfakcje - szybko awansowałem i zostałem kierownikiem Miejskiego Stadionu. Miałem wtedy niewątpliwą przyjemność pracować przy modernizacji tego obiektu i pierwszych w naszym mieście Międzynarodowych Igrzyskach Młodzieży. Pamiętam jak bardzo duże było to przedsięwzięcie i z jak wielką siłą promowało Płock na arenie międzynarodowej. Następne sześć lat pracowałem w ORLEN Ochronie. Byłem kierownikiem działu rozwoju, a następnie kierownikiem działu logistyki - miałem możliwość poznania specyfiki działania spółki, rozwinięcia swoich zdolności menadżerskich, a przede wszystkim współpracy z grupą naprawdę dobrze zorganizowanych i profesjonalnie przygotowanych ludzi. To w tym czasie zawiązałem najtrwalsze przyjaźnie, istnieją one do dziś. Wraz z moim przyjacielem, od 2009 roku prowadzę własną działalność gospodarczą, związaną miedzy innymi z pośrednictwem pracy. W 2010 roku spełniliśmy nasze wspólne marzenie i wraz ze swoimi żonami prowadzimy jedną z płockich restauracji.
POLITYCZNIE
Zawsze miałem lewicowe poglądy, a podczas rodzinnych uroczystości kiedy zaczyna się rozmowa o polityce wielokrotnie podkreślam, że najważniejszy jest człowiek. Dziś jest to hasło europejskich socjalistów, ale pogląd ten miałem już wtedy, gdy w 1997 roku wstąpiłem do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Byłem również członkiem jej organizacji młodzieżowej - Frakcji Młodych, a do Sojuszu Lewicy Demokratycznej wstąpiłem z chwilą jego powstania – w roku 1999. Trzy lata później po raz pierwszy próbowałem swoich sił w wyborach samorządowych, radnym miejskim zostałem dwa lata później. W kadencji 2006 – 2010, ponownie wybrano mnie do Rady Miasta Płocka, miałem wtedy zaszczyt pełnić funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Płocka.
W płockiej organizacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej od 2004 roku pełnię funkcję Przewodniczącego Rady Miejskiej. Z płockim SLD jestem związany od zawsze. Trwam przy swoich przekonaniach bez względu na zawirowania polityczne i sondaże. Aktywnie propaguję lewicowe poglądy i nie poddaje się w trudnych chwilach. Wielokrotnie byłem odpowiedzialny za kampanie wyborcze, również parlamentarne i prezydenckie. W latach 2005 – 2010 miałem przyjemność współpracować z płocką posłanką Jolantą Szymanek-Deresz, tragicznie zmarłą pod Smoleńskiem. Była to wielka lekcja taktu, dyplomacji i poprawności politycznej, a realizację jej niedokończonych zamierzeń uważam również za swój obowiązek.
Dziś jestem członkiem Rady Krajowej SLD oraz Przewodniczącym Rady Mazowieckiej SLD - doświadczonym lewicowym politykiem, doskonale znającym problemy północnego Mazowsza i specyfikę tego regionu – po prostu jestem stąd.
RODZINNIE
Płocczanie zapewne pamiętają gdzie chodziło się po drożdżówki do „Mariawitów”. Pewnego letniego przedpołudnia stojąc w kolejce po słodką bułkę, znalazłem „coś” zdecydowanie słodszego – najpiękniejszą, długonogą blondynkę, która po wielu namowach umówiła się ze mną na randkę. Uwierzcie, że nie było łatwo! Dziś w gronie znajomych wspominamy swoje pierwsze spotkania. Przypominamy sobie między innymi smak czekolady „Milka”, która odegrała w naszych pierwszych spotkaniach niebagatelną rolę. Trzy lata później Ilona zgodziła się zostać moja żoną - dziś razem wychowujemy dwójkę naszych dzieci – 7 letnia Julcię i 14 letniego Michała. Wspólnie walczymy o to, aby nie zabrakło im niczego. Jula opowiada, że najbardziej lubi bawić się z mamą w restaurację i jest zawsze pogodna, co wszystkich nas nastawia pozytywnie. Michał nie wyobraża sobie dnia bez kopania piłki. Byłem taki sam…
Jesteśmy szczęśliwi i każdą wolna chwilę spędzamy wspólnie – na długich spacerach, wspinaczce, basenie czy zimą na nartach. Niestety niedawno w smutnych okolicznościach straciliśmy jednego z domowników – suczkę Maszkę. Do dziś mamy wrażenie, że za chwilę wbiegnie do pokoju tylko po to żeby ja pogłaskać.
Nowa Lewica
Każdy człowiek ma prawo do własnego dachu nad głową❗
👍 Dlatego planujemy szereg działań mających na celu znaczącą read more
Lewica prowadził(a) transmisję na żywo.
Każda osoba ucząca się od przedszkola aż do końca edukacji musi mieć zapewnione wsparc read more
Lewica prowadził(a) transmisję na żywo.
Rozmawiamy, i przekonujemy Polki i Polaków do naszego programu, którego 3 filarami jest SMS - szkoła, read more
Wprowadzimy powszechne finansowanie programu termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła w budynka read more
Lewica prowadził(a) transmisję na żywo.
💬 Przewodnicząca Klubu Lewicy Anna-Maria Żukowska: "Przedstawiłyśmy panu read more
Lewica prowadził(a) transmisję na żywo.
Zobacz więcej